top of page
Szukaj

Czy przyszłość spędzimy w wirtualnym świecie?

  • poczujchemiedonauk3
  • 28 lut 2024
  • 3 minut(y) czytania

autorka: Zofia Hardek


Photo by Nasa


Drugiego lutego miała miejsce premiera Apple Vision Pro, czyli nowoczesnych gogli do rozszerzonej rzeczywistości. Od tej pory coraz więcej osób używa tego urządzenia w biurach, w metrze, a nawet na ulicach. Z całą pewnością wynalazek zdobył szerokie zainteresowanie, jednakże jakie szanse powodzenia ma ten fenomen w przyszłości? Czy jest to chwilowa zajawka? A może kolejny kamień milowy w rozwoju technologii?


Co to jest wirtualna rzeczywistość?


Wirtualna rzeczywistość (ang. Virtual Reality) lub inaczej fantomatyka to technologia, która ma na celu zanurzyć całkowicie użytkownika w świat cyfrowy, wykorzystując przy tym jego zmysły. Kojarzy się ona głównie z rynkiem gier komputerowych, jednakże jej potencjał jest zdecydowanie większy. Obecnie możemy rozróżnić trzy rodzaje fantomatyki. Pierwszy, czyli właśnie VR, wprowadza użytkownika całkowicie w świat wirtualny. Korzystając z niego, nie będziemy w stanie uczestniczyć w świecie realnym. Innym typem jest AR (ang. Augmented Reality), czyli rzeczywistość rozszerzona, która do naszej codziennej rzeczywistości dodaje rzeczy wygenerowane komputerowo. Do niej zaliczamy np. filtry ze Snapchata. Ostatni rodzaj to MR (ang. Mixed Reality), który jest tak naprawdę pomieszaniem VR z AR. Możemy w niej np. korzystać ze środowiska wirtualnego i realnych przedmiotów.


Skrócona historia VR


Historia technologii VR rozpoczyna się wraz z odkryciem widzenia stereoskopowego. Ponieważ mamy dwie gałki oczne, nasz mózg otrzymuje dwie różne wizje. Po przeanalizowaniu punktów widzenia otrzymujemy jedną wizję, w której jesteśmy w stanie ocenić odległość pomiędzy przedmiotami i stwierdzić, która rzecz leży dalej od nas. Mechanizm ten został wykorzystany w 1838 roku przez angielskiego fizyka Charlesa Wheatstone’a przy budowie stereoskopu. Był to aparat do przestrzennego oglądania obrazów. W założeniu urządzenie miało dawać iluzję widzenia przestrzennego. Po nadejściu ery elektroniki i komputerów zaczęto eksperymentować z technologią, aby otrzymać efekt widzenia 3D. Pierwszym w pełni działającym na wszystkie zmysły sprzętem była Sensorama. Posiadała ona wszystko, o czym tylko technologiczny geek mógł pomarzyć. Urządzenie składało się z generatora zapachów, wyświetlacza 3D i z wibrującego krzesła. Niestety, maszyna nie odniosła przewidywanego sukcesu, na co złożyło się kilka czynników między innymi to, że Sensorama była bardzo niewygodna. Kolejny przełom nastąpił dopiero w 2010 roku, kiedy to firma Microsoft zaprezentowała Kinecta. Sprzęt ten monitorował ruch użytkownika, aby potem pokazać go na ekranie. Wynalazek okazał się sukcesem i już wkrótce stał się częścią codziennego życia. Szczytem popularności technologii VR został jednak rok 2024, czyli moment wypuszczenia przez dwóch gigantów technologicznych swoich gogli VR. Mowa oczywiście o firmach Meta i Apple. Pierwsza z nich wypuściła urządzenie o nazwie Quest 3, a druga Apple Vision  Pro, które do dziś pojawia się w wielu technologicznych rozmowach.



Potencjał


Wielu osobom technologia VR kojarzy się głównie z grami komputerowymi, jednakże jej potencjał jest znacznie większy. Mówi się, że wirtualna rzeczywistość może być przyszłością szkolnictwa. Już dzisiaj można znaleźć w Internecie wzmianki o prowadzeniu kursów pierwszej pomocy przy użyciu gogli. Oprócz tego, technologia oferuje mnóstwo możliwości w świecie artystycznym. Coraz więcej muzeów oferuje spacery po swoich instytutach online. Jest to kolejna opcja, aby doświadczyć piękna dzieł sztuki za grosze. Mówi się też, że VR może znacznie wpłynąć na wojskowość. W końcu coraz częściej mamy do czynienia z terminem “wirtualny żołnierz”. Technologia umożliwia również przeprowadzanie symulacji, co może się okazać nieocenione podczas przygotowań do operacji czy przeprowadzania potencjalnych scenariuszy.


Photo by XR Expo


Bez cienia wątpliwości technologia VR nie jeden raz wstrząśnie naszym społeczeństwem. Być może już niedługo będziemy pracować w wirtualnych biurach. Według badań przeprowadzonych przez Amerykanów rynek fantomatyki rozrasta się w bardzo szybkim tempie. Co prawda nie jesteśmy jeszcze na etapie totalnej immersji w świecie wirtualnym, ale jedno jest pewne. Przyszłość nadejdzie szybciej, niż myślimy!



 
 
 

تعليقات


bottom of page